Ogromna ilość osób zamierzająca dokonać większej czy też mniejszej inwestycji zastanawia się czy kredyt jest dobrą formą finansowania jej. W przypadku małych firm , które mają mniejszy dostęp do bardziej nowoczesnych form finansowania inwestycji kredyt tak naprawdę pozostaje jedyną dostępną finansowania . Jeśli celem kredytu nie jest konsumpcja tylko inwestycja to bez dwóch zdań jest to o wiele bardziej rozsądne wyjście niż unikanie rozwoju , a więc jeśli chodzi o obecne realia rynkowe tak naprawdę cofanie się. Po wejściu do Unii Europejskiej coraz więcej banków zachęca nas do brania kredytów walutowych. Kredyt walutowy ma to do siebie , że w przypadku krajów bardziej rozwiniętych , gdzie inflacja od wielu , wielu lat jest na bardzo niskim poziomie mamy do czynienia z bardzo niskimi stopami procentowymi – tak więc kredyty udzielane w obcych walutach będą znacznie niżej oprocentowane , niż kredyty udzielane w złotym , dzięki temu w przypadku nasza oszczędność – szczególnie jeśli bierzemy kredyt długoterminowy będzie na prawdę konkretna i będziemy mogli zaoszczędzić nawet kilkanaście procent w skali całego kredytu co przy dużej inwestycji jest sumą na prawdę znaczącą. Oczywiście , ma to dwie strony medalu gdyż biorąc kredyt w obcej walucie – czyli w walucie w której nie zarabiamy jesteśmy tak naprawdę skazani na ryzyko walutowe związane z kredytem walutowym – tak więc może okazać się , że w trakcie kredytowania inwestycji będziemy jednym wielkim kłębkiem nerwów. Oczywiście na kredycie walutowym można bardzo dobrze zarobić. Wyobraźmy sobie , że trafiliśmy na szczyt cenowy danej waluty , a więc bierzemy kredyt w czasie gdy dana waluta bije rekordy swojej wartości i osiąga w długim horyzoncie swoje maksimum , a normalnie jest dwadzieścia-trzydzieści procent tańsza. W przypadku gdy trafimy na taką sytuację (co wcale nie jest wykluczone) , dostaniemy kredyt z niską marżą banku , oraz atrakcyjną formą ubezpieczenia kredytu , weźmiemy go we właściwej walucie – dla przykładu podajmy , że aktualnie stopy procentowe narodowego banku Szwajcarii znajdują się na ujemnym poziomie , tak na prawdę możemy mieć darmowy kredyt -jednak takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko i każdy poważny inwestor powinien zdawać sobie z tego sprawę , oraz rozumieć ryzyko kredytowe , oraz fakt ,że najbezpieczniej jest brać kredyt w walucie w której się zarabia na co dzień. Biorąc pod uwagę kredytowe , oraz pożyczkowe preferencje Polaków zdecydowana większość pożyczonych pieniędzy jest pożyczana za pomocą banków oraz parabanków które mają coraz bardziej rozwinięte oferty pożyczek. Warto podkreślić , że to jednak parabanki wychodzą do klienta coraz to bardziej agresywnie co łatwo można zauważyć po reklamach telewizyjnych skierowanych do ludzi pragnących pożyczyć pieniądze na niezbyt długi okres , a procedura takich pożyczek jest maksymalnie uproszczona. Dzięki temu parabanki zyskują sobie grupę naprawdę wiernych klientów i ich działalność w przyszłości może rysować się w naprawdę różowych barwach. Od kilku lat coraz bardziej dynamicznie rozwija się w Polsce rynek pożyczek społecznościowych , a więc pożyczek opartych o wzajemne zaufanie ludzi nawzajem pożyczających sobie pieniądze – a co ciekawe w takim systemie nie bierze udziału żaden bank ani firma pożyczkowa . Warto również podkreślić , że biorąc pod uwagę przeciętne oprocentowanie na które pożyczają sobie wzajemnie uczestnicy rynku jest ono na o wiele bardziej atrakcyjnym poziomie niż oprocentowanie oferowane przez banki , parabanki czy też inne instytucje oferujące pożyczki. Jak więc działają pożyczki społecznościowe i dlaczego są one ta atrakcyjne ? Więc tak , rejestrując się na platformie pożyczek społecznościowych (a mamy w Polsce takich kilka – przynajmniej jeśli chodzi o te popularne) możemy się stać pożyczkodawcą , lub też pożyczkobiorcą. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie , abyśmy jednocześnie pożyczali i dawali pożyczki jednocześnie w tym samym czasie.
Po zarejestrowaniu się na platformie pożyczkowej , możemy już składać oferty na rynku. Wystarczy wpisać kwotę jaką chcemy pożyczyć , oprocentowanie jakie jesteśmy w stanie spłacić naszemu pożyczkobiorcy oraz w niektórych przypadkach możemy dodać cel na jaki chcemy przeznaczyć naszą pożyczkę – nie jest to wiążące , jednak na pewno uwiarygodni naszą ofertę oraz sprawi , że w przyszłości oferta serwisu z którego korzystamy stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna.
Od tej pory możemy się spodziewać ofert od osób które chcą nam udzielić pożyczki. Może to być jedna osoba lub kilka. W przypadku , gdy jest to kilka osób podzielą się one kosztami operacji , oraz późniejszym zyskiem. Kiedy udziela nam pożyczki kilka osób jednocześnie dzielą one między sobą również ryzyko pożyczkodawcy. W przypadku , gdy będziemy nimi sami docenimy taką formę współpracy. Na pewno rynek pożyczek społecznościowy czeka w Polsce ogromny rozwój , gdyż oprocentowanie pożyczek bankowych oraz parabankowych w stosunku do panujących aktualnie stóp procentowych jest na bardzo słabym poziomie – nie rzadko na granicy lichwy.